Niedziela, 29 czerwca 2014
Kategoria Trening szosa
W kierunku Błędowa
w ramach tego ze znowu tradycyjnie ma sie pogoda zwalić wybralem sie na tradycyjna traske sławków-błedów-krzykawka dokladnie jak tydzien temu, jednak jak byłem w okolicach błędowa to postanowilem pojechać dalej przez chechło i wrócić przez klucze-bolesław. Nagle cos mi zasyczało w tylnym kole i zaczeło schodzić powietrze, to zabrałem sie za zmienianie dętki jednak napompować moją pompką to da sie jednynie jakies 5atm wiec już wiedzialem ze trzeba sie udac w drogę powrotną do domu i to jeszcze w miare delikatnie żeby gdzieś nie dobić na dziirach. W domu jak obejrzałem detke to jednak dziury w niej nie ma i po napompowaniu powietrze nie schodzi, może wentyl nie trzyma po prostu wysokiego ciśnienia już, jutro mnie czeka wycieczka do sklepu i zakup trzech nowych dętek..
a w końcu sie okazało że powietrze uchodzilo z okolic zaworu, czyli przetarcie gumy
a w końcu sie okazało że powietrze uchodzilo z okolic zaworu, czyli przetarcie gumy
- DST 71.65km
- Czas 02:47
- VAVG 25.74km/h
- VMAX 50.80km/h
- Temperatura 28.0°C
- HRmax 173 ( 93%)
- HRavg 124 ( 66%)
- Kalorie 1307kcal
- Podjazdy 517m
- Sprzęt Scott Speedster S40
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj