dzisiaj troche wożenia piasku i troche udladania plytek, cos tam nawet grzmialo ale sie rozeszlo, wracalem w sumie o tej samej porze co wczoraj ale bylo znaczenie cieplej

super pogoda rano juz czuc goraco a po poludniu to czad na maxa..:)

taka wieczorna przejażdżka głównie spowodowana chęcią sprawdzenia nowego asfaltu, fajne wieczorne powietrze

dzisiaj do roboty x2 bo musialem w trakcie sie urwac i podjechac do domu, rano kolejny rekord temperaturowy 22stC

mega-cieplo ale cos tam powoli zaczynało sie chmurzyc wiec wersja krótka, w sumie to i dobrze ze względu na wczorajsze perturbacje żołądkowe..

rano 20stC a po południu 36stC, wreszcie lato!!!:)

robocza niedziela na budowie, tym razem dojazd na szosie zeby było torche inaczej a zreszta góral jest w rozsypce po wczorajszym XC

Klasyczne zawody na górce na środuli o puchar prezydenta Sosnowca w XC. w porównaniu do zeszłorocznej trasy na krorej bylem 2gi w połączonej kategorii masters trase nieco wydłuzyli głownie o podjazd z samego dolu prawie na szczyt stoku narciarskiego no i oczywiscie po ostatnich 3 tygodniach opadów nie mogło zabraknąc błota. 4 (podobno najgorsze) miejsce w kategorii Masters I, trasy 11,9km czas jazdy 0:43:14, w sumie jestem zadowolony ale jakby tak były jescze 1 lub 2 kółka wiecej moglbym być 3-ci, bo właściwie najgorzej jechało mi sie pierwsze 2 okrążenia i tu mogłem najwiecej stracic. No ale nie ma to jak mocny trening w beztlenie, nie do wykonania w innych warunkach jak tylko zawody

Puchar Prezydenta Sosnowca XC © darkrider

dokładnie taka sama trasa jak wczoraj tylko troche mniej na kumpla czekałem

powoli powoli robi sie sucho..